Elon Musk, znany amerykański miliarder i współpracownik Donalda Trumpa, podejmuje działania mające na celu destabilizację rządu Wielkiej Brytanii, któremu przewodzi premier Keir Starmer. Informacje te przekazał "Financial Times", powołując się na źródła bliskie Muskowi.
Musk, który jest szefem SpaceX i Tesli, rozważa różne strategie, które mogłyby podważyć pozycję Starmera. Jego działania mają wykraczać poza agresywne wpisy w internecie, które dotychczas kierował przeciwko politykom Partii Pracy.
Uważa, że zachodnia cywilizacja jest zagrożona — wskazuje źródło "Financial Times", cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Musk rozważa wsparcie dla alternatywnego ruchu politycznego, takiego jak populistyczno-prawicowa partia Reform UK, co mogłoby doprowadzić do zmiany na stanowisku premiera jeszcze przed kolejnymi wyborami. W brytyjskim systemie parlamentarnym premierzy utrzymują władzę dzięki przewodzeniu partii z największą liczbą posłów.
Krytyka brytyjskich władz
W ubiegłym tygodniu Musk skrytykował brytyjskie władze, domagając się śledztwa w sprawie wykorzystywania dziewcząt przez gangi złożone głównie z mężczyzn o pakistańskim pochodzeniu. Proceder ten został ujawniony dwie dekady temu. Media wskazał, że trwał on latami, a lokalne władze były bierne z obawy przed oskarżeniami o rasizm. Musk oskarżył Starmera o współodpowiedzialność za to, co się wówczas działo.
Miliarder przypomniał, że Starmer odpowiadał w tamtym czasie w prokuraturze za sprawy dotyczące wykorzystywania seksualnego nieletnich. Starmer odrzucił te oskarżenia. "Tych, którzy szerzą kłamstwa i dezinformację, nie interesują ofiary, oni robią to we własnym interesie" - stwierdził brytyjski premier, nie wymieniając nazwiska amerykańskiego miliardera.
Relacje z Reform UK
Musk zdystansował się od lidera Reform UK, Nigela Farage'a, co podważyło nadzieje na wsparcie finansowe dla partii. Miliarder stwierdził, że "partia Reform UK potrzebuje nowego lidera". Według "FT" Musk badał potencjalnych kandydatów na to stanowisko.
Reform UK zyskuje na popularności, a sondaże wskazują, że popiera ją 22 proc. społeczeństwa. Partia Pracy ma 28 proc. zwolenników, a konserwatyści 24 proc. Farage, w radiowym wywiadzie, umniejszał wagę sporu z Muskiem, zapowiadając spotkanie w styczniu. - Nie chcę i nie wybieram się na wojnę z Muskiem — powiedział brytyjski polityk.